Barwa, która wytrwa
Barwa, która wytrwa
Przetestowałaś już na sobie różne sposoby koloryzacji? Wiesz, w jakim kolorze jest ci do twarzy i dobrze się w nim czujesz? Rozważ więc, czy nie sięgnąć po preparaty o najwyższym, III poziomie, trwałości. Nie są tak szkodliwe, jak się zwykle uważa. Wiele z nich wzbogacono bowiem w składniki chroniące włosy.
Rozjaśniacze - sposób na blondynkę
To intensywnie działające farby, które nadają włosom kolor blond. Zawierają sporo amoniaku lub wody utlenionej, które otwierają włos i usuwają duże ilości jego pigmentu. Dlatego mogą znacznie osłabić włosy. By zmniejszyć szkodliwe skutki, nowoczesne farby rozjaśniające wzbogaca się w intensywnie działające odżywki i emulsje pielęgnacyjne. Na rynku jest wiele odcieni rozjaśniaczy, w tonacji ciepłej i zimnej.
Zalety: Rozjaśniają włosy nawet o 6 odcieni.
Wady: Nałożone bezpośrednio na ciemne włosy zamiast blondu dają rudy odcień. Brunetki muszą wcześniej użyć dekoloryzatora, preparatu, który usuwa dotychczasowy pigment włosa, by "zrobić miejsce" dla tego z farby. Taki zabieg może jednak bardzo uszkodzić strukturę włosa.
Znajdziesz w sklepach:
1. Wella Decoré, w tej serii 6 odcieni blondu. 2. Blond extrýme, Delia Cosmetics.
Farby dają trwały efekt
Działają najsilniej ze wszystkich środków koloryzujących. Nie wypłukują się z włosów, choć położony kolor z czasem lekko blaknie, jeśli nie używamy kosmetyków, które go podtrzymują. W opakowaniu zwykle znajdziemy: preparat koloryzujący, utleniacz i odżywkę. Preparat koloryzujący i utleniacz miesza się, papkę nakłada pasmo po paśmie na suche włosy, a następnie masując rozprowadza dokładnie na całej powierzchni czupryny. Po upływie czasu podanego na opakowaniu zmywamy farbę i nakładamy na włosy odżywkę.
Zalety: Farby dają trwały i intensywny kolor. Rozjaśniają lub przyciemniają włosy nawet o kilka odcieni i dokładnie pokrywają siwe pasma. Paleta barw jest bardzo szeroka.
Wady: Pod wpływem środków chemicznych otwiera się łuska włosa, a naturalny barwnik zostaje zastąpiony sztucznym. To osłabia czuprynę. Odrosty są bardzo widoczne. Całkowita zmiana odcienia może wymagać wcześniejszej dekoloryzacji. Za pomocą preparatów Decolorant Nutrisse Garnier czy Decolor Blond Joanna zrobimy ją samodzielnie. Jednak może to przesuszyć włosy i spowodować ich kruszenie, gdy przetrzymamy za długo preparat na głowie.
Znajdziesz w sklepach: 1. Łagodny krem koloryzujący Safira z balsamem pielęgnacyjnym, opartym na olejkach orientalnych (15 odcieni), Wella. 2. Mari Color w saszetce, z ochronnymi proteinami jedwabiu i ekstraktem miodowym (15 odcieni), Marion. 3. Garnier Color Naturals z odżywczym olejkiem ochronnym oraz woskami, które wygładzają włosy (25 odcieni).
Modne pasemka w domu
By je zrobić, nie jest już niezbędna pomoc fryzjera. Preparaty do robienia pasemek w domu znajdziemy w wielu sklepach z produktami do koloryzacji włosów. Potrzebne akcesoria (czepek, szczoteczka lub pędzelek) są w zestawie. Czepek nakładamy na włosy i za pomocą szydełka wyciągamy pasma. Potem pokrywamy je przygotowanym preparatem. Można także "pomalować" włosy przy pomocy pędzelka. Dalej postępujemy tak samo, jak przy tradycyjnym farbowaniu.
Zalety: Włosy wydają się bardziej puszyste. Światło pięknie się w nich odbija. Odrosty widać słabiej niż po zwykłym farbowaniu.
Wady: Oferta rynkowa jest dość uboga. Równomierne nałożenie pasemek na całej głowie sprawia kłopoty, często potrzebna jest pomoc drugiej osoby. Trudno dwa razy uzyskać ten sam efekt.
Znajdziesz w sklepach: 1. Avangarde Contrast, 3 odważne odcienie, Joanna. Rozjaśniacz do pasemek, Londa.
Wykorzystaj moc natury
Kiedy już zbyt długo "męczyliśmy" włosy chemicznymi środkami do koloryzacji, warto sobie przypomnieć o barwiących preparatach roślinnych. Nadają włosom pożądany odcień, jednocześnie je odżywiając.
Preparaty na bazie chny (inaczej henny) są dość trwałe, choć nie wszystkie pokrywają siwe włosy. Dzięki dodatkowym składnikom można z nich uzyskać różne odcienie: od ognistej czerwieni, poprzez brąz, do czerni. Ich intensywność zależy przeważnie od tego, jak długo pozostają na głowie podczas farbowania.
Ziołowe płukanki rozjaśniają lub przyciemniają kolor włosów. Płukanka przyciemniająca zawiera zwykle szyszki chmielu, korę dębu i ziele tymianku.
W skład płukanki rozjaśniającej wchodzą najczęściej: liść brzozy, rumianek i szałwia.
Zalety: Naturalne preparaty są tanie. Nie niszczą włosów jak środki chemiczne, gdyż nie zawierają amoniaku i utleniaczy.
Wady: Farbowanie środkami naturalnymi bywa pracochłonne. Proces koloryzacji trudno kontrolować, więc ostateczny efekt może być niemiłą niespodzianką.
Włosy farbowane ziołami często nie chcą później przyjmować farby.
Znajdziesz w sklepach: 1. Farba i odżywka koloryzująca włosy CHNA, Eld. 2. Płukanka rozjaśniająca, Floss. 3. Balsam koloryzujący z ekstraktem henny, Venita.